Notes

Nabyte Zwężenia Odbytu - Forum Medyczne
Dla nas, Polaków, niezapomnianą ikoną tej „ojcowsko - synowskiej” relacji: władca - naród pozostanie ów wzruszający opis (w Potopie Henryka Sienkiewicza) gromadzenia się do rąk, stóp a nawet szat królewskich wracającego z wygnania Jana Kazimierza przez podhalańskich górali, którzy ważny i pewnie jeden raz w mieszkaniu mieli rację ujrzeć tak niebotyczny dla nich, a właśnie szybki zarazem duchowo, majestat monarszy. „Lud” stanowi w obecnym wypadku rozumiany jako synonim „Ludu” w sensie egalitarystycznej i kontraktualistycznej ideologii Jana Jakuba Rousseau, to stanowi jako „suweren”, z którego powstaje wszelka władza, którego wola (volonté générale) jest prawdziwym źródłem prawowitości, a do którego należy również realne zwierzchnictwo. Okoliczność, iż pierwsza interpretacja cieszy się większym zachowaniem zaś jest promowana w dobie powszechnego panowania demokratycznej ideologii, nie oznacza, że jest ona oraz trafniejsza. Wielbi ona, w relacje od wariantu ideologii, „naród republikański” (szowinizm jakobiński), Państwo - Absolut (statolatria faszystowska), „czysty” rasowo Volk gości i mężczyzn (etno-nacjonalizm i rasizm hitlerowski), „ojczyznę międzynarodowego proletariatu” (patriotyzm socjalistyczny25). Kiedy zawsze znajdzie się on w gospodarstwu zainteresowania jakiejś ideologii, zostanie poddany poprzez jej szamanów ideologicznej obróbce, a wreszcie wprzęgnięty w sposoby zorganizowanego ruchu demokracji totalitarnej, to zatrzymuje się naprawdę duży - również w dosłownie teologicznym znaczeniu bluźnierczy, jako forma bałwochwalczej „religii świeckiej”.

Otóż, Cat, po powrocie do Nasz „prostej” w 1956 roku, sporo po kraju podróżował; zapytany a przez Kisiela lub istniał szybko w Szczecinie, spojrzał na niego niby na pracownika niezbyt rozgarniętego i odpowiedział, wydymając pogardliwie wargi: „ja tam do Niemiec nie jeżdżę”. Wielkiego Xięstwa Litewskiego - aż po odpadły od Rzeczypospolitej już w wieku XVII Witebsk, Smoleńsk czy Czernichów, istniała nie tyle kwestią umiłowania małej ojczyzny, co politycznym programem Polski wielkiej, Polski mocarstwowej. Północ (Nowa Anglia, New Hampshire czy Inny Jork), była kolonizowana przez kalwinistycznych purytanów również wyjątkowe skrajne sekty independenckie, tzn. dzielące się hierarchicznemu Kościołowi Anglii, postrzeganemu jako zawsze „skażony” duchem znienawidzonego papizmu. Dalszą - i mocną w współczesnym systemie rzeczy - konsekwencją byłoby potraktowanie władzy komunistycznej, władzy pierwszych sekretarzy: Gierka, Kanii czy Jaruzelskiego, odpowiedzialnych za „uchybienia” względem demokracji, jako odpowiednika władzy monarchicznej, też przecież z zasady niedemokratycznej. Tym stylem i musielibyśmy osiągnąć również do takiego absurdu, jak uznanie, że legitymizacja władzy komunistycznej składała się o sankcję nadprzyrodzoną i tradycyjną, no bo przecież przeciwstawną legitymizacji demokratycznej, „z woli ludu / narodu”. „My, Lud” jest więc antytetyczną negacją monarchicznej formuły „My, Król” oraz religijnej legitymizacji władzy monarchicznej (król z pomocy Bożej). Szczególnie wymownym przykładem jedności poczucia społecznego i wierności monarchicznej jest pracę św.


Na dowód, Charles Maurras, który łaskę tę utracił obecnie we wczesnej młodości (a odzyskał ją właśnie tuż przed śmiercią w późnej starości), umieszczałem w dokumencie do papieża św. Joanny d’Arc, która za podstawowy i najważniejszy preparat do spełnienia naszej pracy wyzwolenia Francji spod najazdu angielskiego uznała wprowadzenie do namaszczenia i koronacji prawowitego dziedzica Korony św. To jednak naturalne i prawe siły narodu nie szukają paliatywu w wirtualnym lekarstwie rebelii, lecz starają się znaleźć realistyczne preparaty do odbudowania zerwanej więzi Korony z narodem. Kryzys - bądź szowinistyczne zwyrodnienie patriotyzmu - nastaje zatem zawsze wtedy, kiedy poczucie narodowe odbija się od wierności upersonifikowanej w suwerenie, a powstałą w ten styl pustkę wypełnia ideologia: albo ostentacyjnie kosmopolityczna, albo etno-nacjonalistyczna, zawsze jednak ważna i nihilistyczna. Jak to skutecznie bronić patriotyzmu przez tym ześlizgnięciem się czy daj perwersyjnym wynaturzeniem się w jego karykaturalną imitację? Powiada nam się albowiem, że lekarstwem na choroby wynaturzonego patriotyzmu jest skończenie i „pokonanie” wszelkich rozróżnień i tożsamości narodowych, likwidacja suwerennych państw, pełna globalizacja, umiłowanie ludzkości i braterstwo ogólnoludzkie, wreszcie powszechne zapanowanie praw człowieka, które często ubiegłymi laty multiplikują się w toku wręcz geometrycznym; słowem - totalny kosmopolityzm. rozprawka powyższe może z zmian zrodzić pytanie, dlaczego przywiązywać tak ważną i dodatnią rolę cywilizacji, skoro istniały, istnieją również oczywiście istnieć będą w perspektyw cywilizacje wręcz odrażające oraz degenerujące wspólnoty, które ich wartościami żyją?

Wszelako cywilizacja nowoczesna, cywilizacja praw człowieka, jakie nie tylko zezwalają, a wręcz mają jako „prawa fundamentalne” zabijanie nienarodzonych, złych i słabych starców, klonowanie ludzi, selekcjonowanie i niszczenie embrionów, redefiniowanie pod kątem płci małżeństwa etc. Ważna ją wszelako wykonywać na dwa rodzaje. Wszelako - jakich? Otóż, tu znów otrzymujemy dzisiaj odpowiedzi fałszywe i złe - przez to wyjątkowo, że mające pozory rozumności i potrzebie. Krótko mówiąc, zawierająca wszystkie stany świadomość narodowa i miłość narodu do piastuna najwyższej władzy zwierzchniej (suprema auctoritas), będącego również spadkobiercą i dziedzicem prastarej dynastii oraz depozytariuszem tradycji państwowej, od jednego zarania narodów europejskich była przez wieki nierozłącznym awersem i rewersem tego jedynego zjawiska społecznego. Inaczej mówiąc: w przeciwieństwie do wszystkich innych (jednakże w dalekim stopniu skażonych błędami), cywilizacja łacińska (Christianitas) mogła wpływać, i tak wywierała, zbawienny pomysł na narodowość i patriotyzm dlatego, że była tworzona na fundamencie Łatwa i Prawdy, pochodzących od Boga; że istniała próbę wcielenia nauki Chrystusowej w doczesność, nie tylko jednostkową, ale także społeczną; że przyświecał jej ideał Społecznego Panowania Chrystusa Króla.


Website: https://opisyszkola.pl/artykul/3016/dziekanat-biotechnologia-sggw