Notes

Tekst: Kiedy wszystko już skończone wchodzi Lilka i KRZYCZY PEKINKA
Gdy obieram sobie marchwi kilka to ZNOWU PEKINKA
Gdy na obiad jest wolnego chwilka to SŁYSZĘ PEKINKA
Wtedy znika mi wesoła minka bo PIEPRZONA PEKINKA
Nie pytaj, czy trzeba, ty rób, pekinki trzeba znów, ej, BO LUDZIE CHODZĄ GŁODNI
Nie pytaj, czy będzie duży ruch, ty jesteś super zuch, więc o marchewce nie zapomnij.
Ciągle ciachaj, ciachaj, ciachaj i w ogóle nie przestawaj, jabłko także będzie dobre, więcej z siebie musisz dawać.
Świeżynka, pekinka, ta lilka, to świnka, znów dnia nie przeżyję jeśli nie wypiję drinka.
Proszę Daniel pokrój to, nie przestawaj, dwie miseczki przynieś mi, dawaj, dawajl
Aj, aj, kiedy widzę jak wychodzi, w sercu raj, raj, w głowie nowy plan się rodzi.
Tyle do powiedzenia na ten temat ma to,
Niech sama robi, a ja sram w to,
Proszę Daniel pokrój to, nie przestawaj, dwie miseczki przynieś mi, dawaj, dawaj.
Co mnie obchodzi, że miska znowu pusta,
co mnie tam kapusta, wolę pójść do łóżka.
Wyspałbym się na dzień kolejny, aby przy krojeniu nie czuć się senny.
Przekroczony został limit dzienny,
"Danielku, kochanie musisz przecież być dzielny".
Czuję wolnego juz słodki smak,
do mojej ucieczki została tylko chwilka.
Kiedy wszystko już skończone wchodzi Lilka i KRZYCZY PEKINKA
Gdy obieram sobie marchwi kilka to ZNOWU PEKINKA
Gdy na obiad jest wolnego chwilka to SŁYSZĘ PEKINKA
Wtedy znika mi wesoła minka bo PIEPRZONA PEKINKA
Pekinki góra mniejsza, noc będzie piękniejsza, każda minuta tutaj staje się cenniejsza,
Gdzieś niedaleko czeka na mnie praca lepsza, lepsza o ile nie będę kroił wieprza x2
Ziomek co w ogóle masz do pekinki,
mnie wciąż zjadają chłopcy i dziewczynki.
Do zaorania cie potrzeba tylko chwilki,
spójrz tylko na mnie same witaminki.
Myślisz, że walczyć możesz i tak pokonam cie, wyciągasz ostre noże, co zaraz zrobisz wiem.
To i tak ci nie pomoże, ty już nie wstaniesz nie,
nie myśl więc o znachorze, po prostu ciebie zjem.