Notes

Wkońcu nadszedł ten długo oczekiwany czas - wakacje, a dokładnie zakończenie szkoły podstawowej. Tegoroczna uroczystość była dla szóstych klas nietypowa, gdyż musieliśmy przed całą szkołą zatańczyć, długo przygotowywanego poloneza. Przyszliśmy ubrani na galowo, i ustawiliśmy się w parach do tańca. Każdy czekał z dużym stresem, lecz doskonale nam się udało i wszystko poszło dobrze. Potem usiedliśmy w ławce i słuchaliśmy trochę nudnych, ale obowiązkowych przemówień oraz wyróżnień szkolnych. Wszystko odbywało się w naszej dużej sali gimnastycznej, ale po tym wszystkim udaliśmy się do klas i każdy otrzymywał świadectwo. Pożegnaliśmy się z naszą przeszłą wychowawczynią i wszyscy (niektórzy nawet ze smutkiem) wrócili do domu. Ja się cieszyłem, bo idziemy do gimnazjum...
Mój pierwszy dzień w gimnazjum był świetny. Z samego rana umyłem się, zjadłem śniadanie, przebrałem, wziąłem plecak i wyszedłem przed dom, czekając na autobus szkolny. Piętnaście minut później zjawiliśmy się tuż przed szkołą. Wszystko było takie inne oraz nowe. Moją panią wychowawczynią jest p. Joanna Mądrzyk, panie jest bardzo miła, a nasza nowy skład klasy bardzo mi się podoba. Gimnazjalne sale były bardzo ładne i zadbane. Już na pierwszej lekcji dostaliśmy czipy do szkolnych szafek, w których mogliśmy przechowywać książki, zeszyty, itp. Mieliśmy także bardzo fajnych, oraz miłych nauczycieli Tego dnia wszystko mi się podobało.