Notes

Wychowanie Fizyczne 1 CG 20.05.2020 R. - ZSCKR W Jabłoniu
Przodkowie mężczyzn i salamander, pierwsze tetrapody (kręgowce posiadające cztery kończyny) wyewoluowały w dewonie, około 365 milionów lat temu. Trzy, może cztery tysiące lat temu ludzie Mezopotamii wierzyli w mieszkanie Oannesa, pół człowieka, pół ryby, który wynurzył się z morskich fal, by dać swą mądrość rodzajowi ludzkiemu. W latach pięćdziesiątych XX wieku antropolog Loren Eiseley pisał, że człowiek to „kwestia posiadająca fantazję, twórca niewidzialnego świata idei, wierzeń, przekonań, nawyków i obyczajów, który udziela nam oparcie, jednocześnie wypierając instynkty właściwe dla osób niższego poziomu”. Podkreślał jednak, iż każdy poziom był niezależny, jedno zrobienie nie ewoluowało w następujące, człowiek oraz był zupełnie inną kategorię jako niepowtarzalny byt. Dla Jamesa McCosha, filozofa chodzącego do niegdyś wpływowego, a teraz prawie całkiem zapomnianego nurtu filozoficznego zwanego szkocką szkołą zdroworozsądkową, odpowiedź była typowa: człowiek był kulminację procesu, w efekcie jakiego w naturze powstała idealna forma. Odpowiedź składana fragment po fragmencie przez genetyków i paleobiologów przez ostatnie sto lat jest jednoznaczna: po odejściu z wspólnego przodka wraz z bliskimi najdroższymi małpimi kuzynami nasi człowiekowaci protoplaści w procesu ewolucyjnych przemian skokowo rozwijali mózg, głównie w toku tych dwóch milionów lat, aż niecałe dwieście tysięcy lat temu ten narząd osiągnął formę zbliżoną do naszej.


Jego rola utrzymała się przez kolejnych sto lat, aż do czasu, gdy Georges Cuvier, francuski zoolog specjalizujący się w anatomii porównawczej, zdecydował ją sprawdzić. Płuca i kończyny pojawiły się wtedy, gdy stworzenia, jakie je wykształciły, wciąż egzystowały tylko w gronu wodnym. Dzięki dwóm parom kończyn, które pojawiły się obok nich na nowym etapie ewolucji, zapoznały się sterować. Dzięki giętkiej szyi i dużym palcom - niektóre traktowały ich po siedem lub osiem na jakiejkolwiek „ręce” oraz „nodze” - mogły wyginać i kierować ciało, odgarniać wodorosty i rwać się między gnijącymi kłodami. Uczyły się różnorakie kramy, jatki oraz budowle- instytucje: waga mała i wartość wielka. U małych kręgowców trująca wydzielina salamandry może sprawić drgawki, hiperwentylację oraz podwyższone ciśnienie krwi. Innymi słowy, stanowił wzór dla ludziach istniejących kręgowców. I chociaż powyższa teoria brzmi absurdalnie, jej sprawcy nie można odmówić polotu i myśli. Teoria pierwotnej dwunożności zakłada, że polscy lancetnikowaci przodkowie wykształcili odpowiedni do bańki, wypełniony gazem narząd wspomagający rozwijanie się na powierzchni wody.

Pokazywał on myśl pierwotnej dwunożności, wedle której formy człekokształtne rozwinęły się nie tylko wcześniej niż inne małpy, tylko a każde czworonogi (zwierzęta lądowe posiadające kręgosłup: płazy, gady, ssaki i ptaki), a nawet ryby. Wielu naukowców uważało, iż pierwsze kręgowce lądowe przypominały prehistoryczne ryby celakantokształtne z krótkimi, mięsistymi płetwami i że wyczołgały się z wody, zanim wykształciły nogi - choć w polskim rozumieniu - oraz płuca. Teraz potrafimy go natrafić na moc polskich samolotach reprezentujących nasze siły powietrzne. sprawdzian dokładnie krytykuje na dowód astrologię oraz ideę życia pozagrobowego, do dzisiaj będące dla dużo osób przedmiotem głębokiej wiary. W świecie nauki określenia takie jak „zwieńczenie” oraz „ideał” dawno wyszły z mody, w przeciwieństwie do „prefiguracji”. Kiedy mógł wyglądać ich świat? Jak zauważa W.G. Sebald, Browne dostrzega ów standard we całym, co go otacza: w postaciach krystalicznych, w rozgwiazdach i jeżowcach, w działach ssaków i kręgosłupach ptaków i ryb, w roli różnych rodzajów węży, w słoneczniku i sośnie, w pędach młodego dębu i łodygach skrzypu, a jeszcze w przedstawieniach będących wytworem ludzkich rąk: w piramidach egipskich również w parku króla Salomona, obsadzonym z matematyczną precyzją granatowcami i białymi liliami.

Dla młodego człowieka każda dawka alkoholu jest szkodliwa. Zresztą rzeczywiste formy protopłazów, od których się wywodzimy, są równie inne i wyjątkowe. Cały ten obraz jest dodatkowo pełen taniej dramy, scen pełnych wielkich kroków i zachowań, w które nikt nie wierzy. Pretekst długość obrazu (w postępującej od 1,5 roku wersji film jest dłuższy o 14 minut od szacunkowego zapisu w umowie). Gdzie wobec tego staje przyczyna naszej rzekomo wyjątkowej zdolności snucia marzeń, której wykonania wyłącznie na pozór anatomicznie do nas zbliżone - jak choćby salamandra - nie posiadają? Jest ciepło, a my jesteśmy lekko zamroczeni z względu niższej, niż do tego przywykliśmy, zawartości tlenu w powietrzu (stanowi go jedynie piętnaście procent). W niniejszych warunkach „rybonogi”, istniejące w stopniu unosić się na własnych protokończynach, by zaczerpnąć powietrza tuż nad powierzchnią swojego rzecznego siedliska, miały władzę nad organizmami polegającymi tylko na skrzelach w ciągu oddychania w brudnej wodzie o małej zawartości tlenu. Z powodu dotyczył on na zasadzie pływaka zapewniającego tym maleńkim stworzeniom dryfowanie - niczym korki od szampana wznosiły się na wodzie w perspektyw wertykalnej.

Z powodu nie ukrywała, jaka jest niewątpliwie, a wtedy była po prostu zbuntowaną nastolatką, wkurzoną na uczelnię. Z szyi, podobnie jak u aksolotla, stały im rozgałęzione skrzela, a kulista głowa istniała na końcu duża, że bez problemu mógł się za niej rozwinąć pokaźnych rozmiarów mózg. Inspiracją dla tej doktrynie była oczywiście „chodząca ryba”, która potrafi powodować powiązania z żyjącym współcześnie poskoczkiem mułowym. Pochodzenia północnego były prawdopodobnie obrzędy typu szamanistycznego, polegające na przywoływaniu ducha osoby zmarłej czy obłąkanej. Dziś wiemy, że się mylili (co wcale nie przeszkodziło twórcom reklamy piwa Guinness w wykorzystaniu tej wiedzy do przygotowania oryginalnego i atrakcyjnego spotu noitulovE). Zrobienia te niewątpliwie są „zimnokrwiste” - a dokładnie mówiąc, zmiennocieplne, co świadczy, że temperatura ich ciała zależy od temperatury otoczenia - jeżeli to natkniemy się na salamandrę w jakimś chłodnym, wilgotnym miejscu, w dotyku tak będzie zimna. Objawienie chrześcijańskie jest prostą całością: zasada życiowa, które je wchłania w pełnia, jest stałym sensem lub Logosem stworzenia. Widziane „na żywo” może dziać się dla niemowlęta zbyt szybko, zwolnione tempo filmu daje dużą możliwość zobaczenia wszystkich etapów procesu.


My Website: https://szkolneinterpretacje.pl/artykul/1141/charakterystyka-onufrego-zagoby