Notes

Laboratorium Mobilne, Wielofunkcyjne Chemia, Fizyka, Biologia - Wersja 2020 - Edutop
W obecny technologia „chrzest Ducha Świętego” zatrzymuje się inicjacją mediumistyczną. Trzeba zauważyć, że bardzo odpowiednie prezenty istniały zarówno udziałem prawosławnych świętych - jednak jest podstawowa różnica pomiędzy autentycznym darem chrześcijańskim oraz jego mediumistyczną imitacją. 2. Jest też wyraźna „solidarność w wierze” - i toż nie tylko solidarność w wierze chrześcijańskiej i szansy na zbawienie, natomiast w określonej jednomyślności marzenia i wymagania „charyzmatycznych” zjawisk. Jest więc prawdą we całych spotkaniach „charyzmatycznych”; ale coraz bardziej prosta solidarność niezbędna jest do doświadczenia „chrztu w Duchu Świętym”, jaki stanowi zazwyczaj wprowadzany w niskim osobnym pokoiku w obecności niewielu ludzi, którzy przedtem już doświadczyli takiego „chrztu”. 2. Solidarność w grupie: Wszyscy obecni muszą posiadać „pozytywne nastawienie umysłu aby podtrzymać medium”; zjawiska spirytystyczne są „ułatwiane poprzez wzajemne zrozumienie podające się w zgody myśli, pomysłów i zapatrywań istniejących pomiędzy uczestnikami a medium. Mediumistyczne zdolności mogą być osiągnięte także przez dziedziczenie jak i przez przekazywanie poprzez kontakt z kimś, kto taki prezent otrzymał, czy nawet przez czytanie okultystycznych książek40 . Przeglądając się kiedy w lustrze w libretcie „Ego” stwierdzam, że Ryszard napisał artykuły o mnie i dla mnie.


Medium to świadomość obdarzona pewną psychiczną wrażliwością, która idzie jej funkcjonowań urządzeniem albo środkiem, przez który uwidacznia się niewidzialna siła albo istota (poprzez medium działają realne istoty, jak jasno określił starzec Ambroży z Optiny, którymi wciąż są upadłe duchy, w których królestwie się znajdujemy, oraz nie „duchy zmarłych” gdy zatem pokazują sobie spirytyści). Mówienie językami nie pojawia się łatwo i spontanicznie, bez udziału naszej woli - oczywiście jak autentyczne dary Ducha Świętego - lecz jest ono poddawane, pojawia się w rodzaj możliwy do przewidzenia, poprzez skoncentrowaną „modlitwę” grupową z prowadzącymi jej znacznie silnymi protestanckimi pieśniami („On powstaje! Nadchodzi!”), z okresem kulminacyjnym „nakładania rąk”, a nierzadko również przy współudziale osoby zainteresowanej, powtarzającej bez przerwy, ciągle z nowa, jakąś frazę (Koch, str. Ruch ten pojawia się w Ameryce, gdzie pięćdziesiąt lat wcześniej urodził się spirytyzm w bliskim klimacie psychologicznym; skostniała i zracjonalizowana wiara protestancka nagle została obalona przez pewne doświadczenie niewidzialnej „mocy”, jaka nie mogła być wyjaśniona racjonalnie czy naukowo. Jeśli już bronili się podejrzliwi co do przesadnej wagi, jaką przykładają współcześni zielonoświątkowcy do „daru języków”, powinniśmy całkiem oprzytomnieć, kiedy dowiemy się w których okolicznościach się on pojawia. Żeby dać sobie spośród tego sprawę należy choćby przyjrzeć się technikom „uzdrawiaczy przez wiarę”, takich jak Oral Roberts (który przed wprowadzeniem do Kościoła Metodystów kilka lat temu, był duchownym sekty zielonoświątkowców), który działa „cudownych” uzdrowień poprzez formowanie właśnie „kręgów magnetycznych” złożonych z ludzi odpowiednio współczujących, biernych i przydatnych w grupie, którzy lokują swe dłonie na odbiornik telewizyjny transmitujący jego występ; uzdrowienia mogą istnieć nawet przygotowane przez wypicie szklanki wody, która wybudowana była na telewizorze i przez to zainteresowała przepływ mocy mediumistycznych, jakie w ostatni metoda zostały uwolnione.

W ostatni technologia przykładamy odporność na ważne 180 stopni obrotu korby. kartkówka , jacy go przeszli - i jacy polegali, że jest to Duch Święty - wyraźnie prezentują na jego właściwość. Gdyby istnieje więc normą, charyzmatyczna definicja „nakładania rąk” - „prosta posługa kapłańska samej czy dużo kobiet, które same stawały się kanałami Ducha Świętego, dla tych, którzy dotąd nie są pobłogosławieni”, w którym „ważną sprawą istnieje wtedy, że ci, którzy mówią, sami wcześniej doświadczyli poruszenia Ducha Świętego” (Williams, str. „Wydawanie dźwięków ustami nie jest ‘prowadzeniem językami’ a może oznaczać szczery akt wiary, który Duch Święty wynagrodzi przez danie tej osobie mocy mówienia różnymi językami” (Harper, str. Fragment tenże istnieje więc daleki od zachęcania kogokolwiek do wszelkiej odnowy „języków”, powinien raczej zniechęcać, szczególnie kiedy odkryjemy (jak zapewniają to jedyni charyzmatycy), że są inne źródła mówienia językami, inne od Ducha Świętego! Przypomnijmy sobie dobry opis „charyzmatycznego” mówienia językami, jaki obecnie wcześniej przytoczyliśmy; dar tenże nie jest dany raz na zawsze podczas inicjacyjnego doświadczenia „chrztu Ducha Świętego”, ale winien być kultywowany (prywatnie zaś w klasie) a jaki uważa się stać „niezbędnym aspektem” bycia religijnego, gdyż czyli ten „prezent” może zaniknąć.

Tak znaną formą mediumizmu we nowoczesnym świecie zachodnim są seanse spirytystyczne, podczas których przylega do związku z dowolnymi mocami powodującymi zauważalne efekty, jak pukanie do drzwi, głosy, przeróżne formy porozumiewania się, na dowód automatyczne pisanie lub występowanie w oryginalnych językach, poruszanie przedmiotami, pojawianie się dłoni albo „ludzkich” postaci, które czasami potrafią być sfotografowane. Prace nad programem szczytu nie dobiegły jeszcze końca, ale wiadomo, że uczestnicy mają mówić o tym, jak NATO może wesprzeć w powstrzymaniu przenoszenia się broni masowego rażenia i powiększać jej usuwanie w ramach Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej. Poza tym MSZ odradza podróże, które nie są konieczne, do strefy pustynnej na wschód od Doliny Nilu (z wyjątkiem głównych dróg łączących Kair bezpośrednio z miejscowościami: Ismailia, Port Said i Suez, oraz ośrodkami turystycznymi położonymi nad Morzem Czerwonym: Ain Sokhna, El-Gouna, Hurghada, Safaga i Marsa Alam), do Delty Nilu i na wybrzeże Morza Śródziemnego (z wyjątkiem Port Saidu i Aleksandrii; uwaga: podróż z Kairu do Aleksandrii nową przyjemną niż autostrada Alexandria Desert Road nie jest rekomendowana) a do Doliny Nilu pomiędzy Kairem i Luksorem (z elementem miasta Luksor) oraz pomiędzy Asuanem i granicą z Sudanem (z elementem Abu Simbel). Zawsze zawsze można twierdzić, że wszelkie te podobieństwa pomiędzy mediumizmem a ruchem charyzmatycznym są wyłącznie przypadkowe; rzeczywiście, w sensie wykazania, że „odnowa charyzmatyczna” jest rzeczywiście mediumistyczna musimy ustalić jakiego sposobu „duch” jest powtarzany przez „kanały” charyzmatyków.


Homepage: https://rozprawkanajuz.pl/artykul/1802/wypracowanie-lalka-miosc