Notes

rozpierdalają mnie takie nierozwiązane sytuacje, mówiłam to wiele razy wcześniej, wczoraj już nie dałam rady nigdzie wyjść przez to, nie rozumiesz pewnie, bo nie przejmujesz się tak tym, ale mnie to wprowadza w stany depresyjne i utrudnia funkcjonowanie, dlatego za każdym razem chcę załatwiać wszystko od razu, mam wtedy lekką głowę i jestem sobą, więc słuchaj, prawie na każdym kroku pokazujesz mi, że co do rzeczy związanych ze mną jest ci wszystko jedno, a często też mówisz co innego, robisz mi bałagan w głowie, przez co ja się męczę i potem ty też, jak teraz na przykład, więc ja mam dość, że kiedy jesteśmy sami nawijasz mi makaron na uszy, po czym to kompletnie nie ma znaczenia i widzę jak jest naprawdę, i myślę, że teraz, po tylu miesiącach, jest wręcz idealna chwila, byś powiedział, czy chcesz ze mną być i nazywać mnie swoją dziewczyną, czy zostaniemy przy przyjaźni, takiej z definicji, bez żadnych dodatków, i myślę że nie ma co się zastanawiać, bo ty już to wiesz i nie odpowiadaj mi na około, bo nie chcę żadnych niejasnych metafor, jedyne czego chcę to odpowiedzi.
nie byłoby problemu, gdybyśmy od razu ustalili o co nam chodzi, zawsze tak robiłam i nigdy nie miałam takich huśtawek emocjonalnych