Notes

Naokrągło oglądam "Friends", "Game of Thrones", "Marriage with Children", poza tym lubię inne seriale typu "Arrow", "The Bing Bang Theory", "Spartacus" i wiele innych.
Jeśli chodzi o filmy, to od "Imaginaerum" przez "Gaslight" po "Collateral Beauty", czyli wszystkie oprócz z gatunku akcji. No i mam tendencję do oglądania w kółko tej samej serii, zamiast odkrywać nowe pozycje.
Trzecią miłością są książki. Zdecydowanie fantasy, starszej daty kryminały, sci-fi, horrory, powieści psychologiczne, metaforyczne, oniryczne. Czyli Bilbo Baggins, Harry Potter, Geralt, Sherolck Holmes, Hawking, Raskolnikov, Józio, Pimko, Kafka moimi przyjaciółmi. Nie podążam za hypem współczesnych książek Mroza czy innej Puzyńskiej.
Oprócz takich książek interesuję się filozoficznymi przemyśleniami Schopenhauera, Nitzshego, Platona... Wszystkich tego sortu.
Poza tym uwielbiam słuchać creepypast każdego sortu (od sado-maso, przez szokujące, po paranormal).
Słuchać kocham Ludovico Einaudi, Paula de Senneville, Yirumę. Z drugiej strony dawne przeboje, takie jak Suzi Quatro, Edith Piaf, z trzeciej strony współczesne Linkin Park, Avenged Sevenfold, Bullet for my Valentine, Paramore, z czwartej strony Nightwish, z piątej youtubowe covery piosenek z bajek i musicali. A jedynym "raperem" jakie byłem w stanie słuchać jest Donguralesko, bo ostatnio nawiązuje do różnych motywów z książek w swoich tekstach.
Najbardziej wzruszającą chwilą w moim życiu była scena śmierci Severusa Snape'a i cała historia jego miłości do Lily. Drugą - ostatnia scena ostatniego odcinku serialu "Friends" i świadomość, że to koniec.
Uwielbiam język angielski (otaczam się nim na co dzień), kulturę Brytyjczyków i ich akcent (zdecydowanie ciekawszy od Amerykańskiego).
Czasami pobrządkam na gitarce. Uwielbiam srebrne zegarki z bransoletą, skórzane portfele, czarną kawę pić, czerwone wino sączyć, ciastka zajadać. Planuję rozwój lingwistyczny, na drugi ogień pójdzie język włoski, potem francuski, hiszpański :)
No i jeszcze lubię astronomię - czarne dziury, gwiazdy, kwazary. No i matematyczne, fizyczne, bilogiczne, chemiczne ciekawostki.
No, to taki jestem. Nie mam historyjek z dyskotek, bo nie chodzę. Jeśli uważasz, że będziemy mieli o czym pisać i żadna ze stron nie będzie musiała ciągnąć za flaki konwersacji, to pisz :) Pozdrowionka.