NotesWhat is notes.io?

Notes brand slogan

Notes - notes.io

Droga Paulino,

Chciałbym, żebyśmy sobie wyjaśnili wszystko, co trzeba, żeby było po prostu w porządku. Na początku tygodnia, od kiedy jesteś na mnie bardzo zła, przez chwilę myślałem, że nie chciałbym się wcale odezwać... Ale ochłonąłem i piszę do Ciebie ten list. Jeśli mamy sobie powiedzieć coś złego, pewnie, nie rozmawiajmy, ale nie odzywanie się do siebie nie rozwiąże żadnych problemów. Myślę, że to, o czym mi napisałaś w swoim liście, nie jest tematem zamkniętym. Jestem winien wyjaśnienia kilku rzeczy, ale wiesz, że jest mi ciężko o tym pisać, to nie przychodzi łatwo. Nie przychodzi, ponieważ to są tematy, które prowadzą nasze uczucia na skrajnie szczęścia, żalu i złości.

Może zacznę od czegoś przyjemnego, przynajmniej dla mnie. Uwielbiam wracać myślami do naszego początku. Kiedy grałaś w karty z Ogórem, i potem, kiedy zaczęliśmy rozmawiać z Krzysiem. Albo kiedy byliśmy w naszym "ulubionym" McDonaldzie przy Świętokrzyskiej. Kiedy siedzieliśmy sobie we troje, schowałem twarz w przedramiona, a Ty tak ładnie pomyślałaś i powiedziałaś, że jestem zmęczooony. To taka drobnostka, ale byłem taki szczęśliwy wtedy. Albo pamiętam, kiedy wiązałaś but w Parku, a ja na Ciebie poczekałem i powiedziałaś, że to miłe. Podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze, może dlatego tak to pamiętam, chociaż to drobnostki. Później tego dnia myślałem wyłącznie o tym, jak się cieszę, że Cię poznałem.

Potem nieśmiało do Ciebie napisałem. Okazało się, że nie powinienem być nieśmiały. Bardzo przyjemnie było się o tym przekonać, wiesz. W wakacje stałaś się dla mnie bardzo bliską osobą. Stało się to tak szybko. Zobaczyłem w Tobie przyjaciółkę. Wieczory i noce spędzone na pisaniu z Tobą były cudowne, a ktoś z sufitu... Chyba nam szeptał nawzajem, co myślimy. I ta telepatia. (chmurka) A ja... Chyba poczułem Twoje motylki, to było fantastyczne. "Chyba", bo nie byłem ich pewien, nie mogłem w nie uwierzyć i to był początek problemu.

Nie mógłbym też zapomnieć o naszych spotkaniach w wakacje, przy których nareszcie mogłem się do Ciebie uśmiechnąć i czuć się tak lekko. Kiedy potrafiłaś mnie tak dobrze zrozumieć, czułem się naprawdę błogo, lekko, jak piórko... Albo chmurka, ale nie wiem, ile ważą chmurki. A pamiętasz, kiedy "byłaś przy mnie", kiedy wracałem z Kampinosu z rolkami?

Kiedy poszliśmy do szkoły, na przerwach potrzebowałem chwil dla siebie. Oprócz tego, że taki jestem po prostu, tu chodziło o coś jeszcze. W chwili tej względnej (bo w końcu jesteśmy w szkole) samotności, dobrze jest wyciszyć myśli, poukładać je, wziąć głęboki wdech i wrócić do normalności. Potrzebowałem tych chwil, bo dużo myślałem, i to były bardzo przyjemne myśli.

Rok szkolny mijał, zaczęliśmy od czasu do czasu się nie dogadywać. Ale to nic złego, bo o wszystkich takich problemach rozmawialiśmy i wyjaśnialiśmy je, żeby potem było dobrze. I to nam się udawało.

Ale w pewnym momencie moje uczucia wyszły spod kontroli. To było w listopadzie, po naszej rozmowie. Wcześniej, kiedy nawet myślałem o Tobie, jako o kimś więcej, niż przyjaciółce, panowałem nad tą myślą. Przecież człowiek może myśleć, śnić o różnych rzeczach, które... Totalnie nie muszą mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Ba, nie mają. A skoro to się nigdy nie wydarzy, to po co się tym przejmować? Mogę sobie myśleć, co chcę.

Spytałaś się mnie, czy widzę w nas kogoś więcej niż przyjaciół. Po tym wszystko we mnie pękło. Nie byłem na to przygotowany. Poczułem, że się przede mną bardzo otworzyłaś, a ja, zamiast normalnie z Tobą porozmawiać, absolutnie się w sobie zamknąłem. Przestałem sobie radzić ze swoimi uczuciami. Nie potrafiłem się normalnie zachować, w domu, w szkole, w ogóle. Wykończyło mnie to. Najgorsze jest to, że nie potrafiłem powiedzieć o moich uczuciach w odpowiednim momencie.

W tym liście nie napisałem wszystkiego, co chciałem. Chyba po prostu nie potrafię. Możemy się dalej do siebie nie odzywać, ale bardzo chcę, żebyś wiedziała, o czym myślałem. O czym myślałem? Jejku, o nas. Im bardziej intymne i czułe były te myśli, tym bardziej się przed Tobą zamykałem.

Czuję z Tobą ogromną więź

Przepraszam, że Cię zawiodłem.

Olek
     
 
what is notes.io
 

Notes.io is a web-based application for taking notes. You can take your notes and share with others people. If you like taking long notes, notes.io is designed for you. To date, over 8,000,000,000 notes created and continuing...

With notes.io;

  • * You can take a note from anywhere and any device with internet connection.
  • * You can share the notes in social platforms (YouTube, Facebook, Twitter, instagram etc.).
  • * You can quickly share your contents without website, blog and e-mail.
  • * You don't need to create any Account to share a note. As you wish you can use quick, easy and best shortened notes with sms, websites, e-mail, or messaging services (WhatsApp, iMessage, Telegram, Signal).
  • * Notes.io has fabulous infrastructure design for a short link and allows you to share the note as an easy and understandable link.

Fast: Notes.io is built for speed and performance. You can take a notes quickly and browse your archive.

Easy: Notes.io doesn’t require installation. Just write and share note!

Short: Notes.io’s url just 8 character. You’ll get shorten link of your note when you want to share. (Ex: notes.io/q )

Free: Notes.io works for 12 years and has been free since the day it was started.


You immediately create your first note and start sharing with the ones you wish. If you want to contact us, you can use the following communication channels;


Email: [email protected]

Twitter: http://twitter.com/notesio

Instagram: http://instagram.com/notes.io

Facebook: http://facebook.com/notesio



Regards;
Notes.io Team

     
 
Shortened Note Link
 
 
Looding Image
 
     
 
Long File
 
 

For written notes was greater than 18KB Unable to shorten.

To be smaller than 18KB, please organize your notes, or sign in.