Notes

Karooolcia! <3 <3 Tak mi Cię brakowało :c
Dobrze, że miałaś Zuzię i do mnie napisałaś. Heh... I wysłałaś mi cudowne zdjęcia. Ale nic nowego! Pff... Po prostu jesteś cudowna <3 c:

Powtarzałem sobie "wytrzymaj do piątku, wytrzymaj do piątku" i wytrzymałem i teraz jestem przeszczęśliwy

Koootku <3 <3 Przepraszam, że troszkę przynudzę, ale koniecznie chciałbym Ci coś opowiedziec. :c

Do mojej szkoły jeżdżą dwie linie tramwajowe: 10 i 11. Dziesiątka jedzie zdecydowanie dalej w kierunku wschodnim, niż jedenastka, która przystanek za moją szkołą kończy trasę na Rondzie Daszyńskiego. Dlatego dziesiątki są bardziej tłoczne, niż jedenastki. Rondo nie jest wyposażone w żadną pętlę, więc tabor jedenastek, to dwustronne, przepiękne i nowoczesne 128N. Dziesiątki przeważnie obsługują zwykłe, starsze wagony.

Niestety, tramwaje typu 128N mają coś w stylu "wady produkcyjnej", a motorniczowie nie potrafią jeździć tymi tramwajami. Bardzo szarpią i wielokrotnie niebezpiecznie się to kończy. Prędzej czy później to musiało skończyć się wypadkiem :c

W zeszły wtorek rano postanowiłem pojechać do szkoły tramwajem. Postanowiłem pojechać tramwajem linii 10, który był obsługiwany wagonem typu 102N2k/2000. Bardzo nieładnie wepchałem się do tramwaju. Po jakiejś chwili naszła mnie myśl, żeby się przesiąść do jedenastki, bo akurat za mną jechała. Nie potrafię uzasadnić swojej decyzji, ale coś mnie powstrzymało i dalej jechałem dziesiątką. Stałem w konkretnym miejscu, na przystanku trochę osób wsiadało, wysiadało, więc mogłem na chwilę się przesunąć. Zrobiłem to, ale nie wróciłem już do miejsca, w którym stałem przed chwilą. Dosłownie odsunąłem się o 1,5 metra. Tramwaje sobie dalej jechały. Dziesiątka stała na światłach. Za nią była jedenastka. Ten tramwaj jednak nie wyhamował i z impetem uderzył w drugi wagon 102N2k/2000. Ten wagon wypadł z torów i bokiem uderzył w pierwszy wagon tego samego składu, w którym się znajdowałem. Byłem na tyle pierwszego wagonu dziesiątki, osoby stojące obok mnie wychodziły z tramwaju ranne. Ja byłem cały w szkle (kiedy drugi wagon składu uderzonego przez stojący z tyłu inny tramwaj uderzył w ten pierwszy, to trochę się porozwalało). Trzepałem się do wieczoru, ciągle coś miałem we włosach. Ktoś otworzył awaryjnie drzwi. Nie dało się ich otworzyć całkowicie, bo lewa strona drzwi była mocno wgnieciona. Wyszedłem na ulicę, potem do szkoły i było normalnie. Jak się okazało, byłem jedynym pasażerem spośród uczniów, który wyszedł z tego bez obrażeń. Ale osoby, które zrobiły sobie krzywdę (w ogóle 10 osób ze szkoły, ale teraz myślę o 2 dziewczynach z klasy), to straszne kurwy i głupie suki, więc bardzo się cieszę. Jedna jechała na końcu drugiego członu 102N2k/2000, więc ona miała najgorzej, bo to w nią uderzył tramwaj- rozwaliła sobie głowę, a druga jechała 128N, nic by jej się nie stało, gdyby nie to, że ktoś na nią upadł i dziewczyna chyba złamała nogę. Koledzy się ze mną w szkole śmiali, że innych uczniów zabrano do szpitala, innych karetka zabierała ze szkoły, a ja sobie poprostu wychodzę i nic mi się nie dzieje :D

Miałem bardzo dużo szczęścia :D

[zdjęcie]

To jest wagon 102N2k/2000, który uderzony przez 128N walnął w pierwszy wagon. Stałem obok kasownika, który widac po lewej stronie,a wcześniej stałem tam... No... Tam właściwie nic nie ma

Absolutnie nie chcę podważać tych technik, ale zastanawiam się, czy naprawdę szlaban na korzystanie z mediów społecznościowych jest skuteczną karą? :c

[sen o karolci, erotyczny, romantyczny]

Karooolciu